Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb osób odwiedzających.
Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki.
Korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Zamknij
Dzisiaj jest piątek, 22 listopada 2024

Kolejowa Toplista
Puls - nie jesteś sam!


1_procent


opp



 Przekaż Twój 1% dla naszego OPP - Program e-pity online do rozliczania PIT 2012



www.expresspaczka.pl
sebastian@expresspaczka.pl
Napisz do nas

« powrót
Historia i tradycja kolejki
15.01.2008

WIELKIE ODKRYCIE

Od pewnego czasu mgr Mieczysław J. Bonisławski prowadzi badania nad ostatnimi latami kolei szprotawskiej. W ostatnich dniach sprowadził on niewielki (gabarytowo) dokument pn. "Podróżnik Kolejowy Okręgu Poznańskiego". Jest to wydanie pierwsze, z jesieni 1945 r. Z jego pomocą dokonaliśmy jednak wielkiego odkrycia !

Do tej pory praktycznie wszyscy badacze uważali, że po przejęciu od Niemców terenów wokół Zielonej Góry, linią szprotawską nie jeździły żadne pociągi. O ile jeszcze M. Zarzycki pisał o przejęciu przez polskich kolejarzy sprawnej linii i planach jej renowacji (w latach planu 6-letniego odbudowy kraju), o tyle R. Witkowski autorytatywnie twierdził, iż tory zostały w 1945 r. rozebrane przez Rosjan, tak, że linia praktycznie już wtedy przestała istnieć. W podobnym tonie wypowiadał się w licznych artykułach M. Jerczyński (powrtórzył tę tezę również w monografii "150 lat kolei na Śląsku"), uznając iż kolej szprotawska należała do tych linii, które nie zostały uruchomione po 1945 r. Z kolei zielonogórscy znawcy tematu, R. Lisowski i prof. J.P. Majchrzak "uśmiercili" kolejkę jeszcze wcześniej, w końcu 1944 r., pisząc że już niemieccy gospodarze regionu nie uzytkowali tej linii do końca swojego pobytu w Zielonej Górze (z czym nie zgadzali się pozostali, wymienieni wyżej, badacze, szczególnie R. Witkowski).

Wbrew tym sugestiom, kolej szprotawska, jako nieczynna, była wpisywana do sieciowego rozkładu jazdy PKP jeszcze na początku lat 50-tych XX w. Nie było natomiast żadnych dowodów na to, czy jeżdziły tędy pociągi (choćby towarowe). Spotykaliśmy natomiast się z niejasnymi wspomnieniami starszych mieszkańców wsi położonych wzdłuż kolejki o jakichś przejazdach, pracach na tej kolei itd.

Z wielkim zaskoczeniem przeczytaliśmy w Podróżniku Kolejowym Okręgu Poznańskiego z jesieni 1945 r. iż w tabeli numer 36 (pod tym numerem figuruje linia szprotawska w tym okresie) mamy rozkładowy pociąg osobowy z Zielonej Góry do Szprotawy i spowrotem ! Jest to wprawdzie tylko jedna para pociągów, ale w tym okresie na większości linii nie kursowało ich więcej (na całym Dolnym Śląsku w maju 1945 r. kursowały zaledwie 4 pociągi, we wrześniu - 127, a w 1946 r. - 160 pociągów pasażerskich). Pociąg wyjeżdzał  o godz. 12:20 ze stacji Zielonagóra (pisownia oryginalna), o godz. 13:56 był w Szczypłowie (dzisiejsza nazwa: Stypułów) i o godz. 14:40 dojeżdżał do Szprotawy. Powrót o 17:10 ze Szprotawy, w Szczypłowie 17:56 i o 19:30 w Zielonej Górze. Pociąg z Zielonej Góry do Szprotawy skomunikowany był z pociągiem z Poznania (wyjazd godz. 6:05) do Zielonej Góry (przyjazd godz. 12:05). Odnaleziony rozkład jazdy obowiązywał od dnia 01 listopada 1945 r., narazie zatem nie wiadomo, ani od kiedy ów pociąg jeźdzł, ani do kiedy (jak długo) ? Niezależnie od tego, jest to bardzo ważne dla historii kolejki odkrycie, gdyż udowadnia, iż kolej była w ogóle jeszcze czynna dla ruchu pasażerskiego po II wojnie światowej, w okresie służby w PKP.

Badania, prowadzące do tak niezwykłych wyników, przeprowadził w jednosobowym zespole mgr Mieczysław J. Bonisławski.


« powrót
Serwis powstał i funkcjonuje dzięki środkom finansowym Gminy wiejskiej Zielona Góra