Ludzie związani ze "Światem starej kolejki"
Pamięć duża i mała
Bez pamięci o ludziach tworzących nasze miasto nie będziemy Zielonogórzanami. Czyny były jednak zarówno w skali dużej, miasta i na stulecia, jak i w skali mniejszej – osiedla, kręgu znajomych. One też tworzą społeczne a nie tylko prywatne dziedzictwo.
Miasto tworzą ludzie a ludzie to ich praca zawodowa, życie rodzinne, hobby i zainteresowania, aktywność społeczna. Zapewne ważniejsza jest droga przez Park Piastowski czy budowa strefy w Starym Kisielinie od utworzenia przez kibiców żużlowych drużyny piłkarskiej KSF. Ale tak jak bez inwestycji w powstawanie miejsc pracy, czy inwestycji w infrastrukturę transportową, tak samo bez kibiców Falubazu, bez twórców Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca, bez towarzyszy Klema w Ratuszowej czy studentów od klubu „U Jana” nie było by Zielonej Góry. A może by i była, ale zupełnie inna. Nie było by naszego miasta, tego które ja i Ty odbieramy, widzimy, czujemy i rozumiemy.
Na pewno pełno jest w nas wspomnień zbiorowych o ludziach, którzy odeszli. Kogoś, kto już odszedł wspólnie pamiętają studenci każdego roku czy grupy, uczestnicy konkretnego rajdu gdzieś w góry (członkowie klubu turystycznego szkolnego, akademickiego, zakładowego), artyści amatorzy tworzący spektakl lub amatorski teatrzyk, zespół taneczny, kibice. Bywalcy „Widoku”, „Asa”, „Expresso”, „Ratuszowej”. Zbieracze grzybów i makulatury, marzyciele i outsiderzy, wygrani i... mniej wygrani.
W naszej małej, zbiorowej pamięci, zachowały się postaci osób związanych z ratowaniem dziedzictwa kulturowego kolei szprotawskiej. Powspominajmy zatem tych, którzy już z nami nie działają, tych co odeszli. A może ktoś nam jeszcze nieznany, zechce w ten sposób poznać się z nami ?
Poniższa lista niestety z każdym miesiącem, rokiem będzie się wydłużać...
Serwis powstał i funkcjonuje dzięki środkom finansowym Gminy wiejskiej Zielona Góra